Proponujemy przejście przez tą wysokogórską przełęcz z Doliny Gąsienicowej do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Z jednej strony jest to nasza rekomendacja z drugiej zalecany kierunek przez TPN. Szlak należy do kanonu tatrzańskich szlaków, uchodzi wśród turystów za jeden z najbardziej atrakcyjnych. Początek i koniec szlaku:
Wodogrzmoty Mickiewicza (inaczej Wodospady Mickiewicza) znajdują się w miejscu połączenia Doliny Białki i Doliny Roztoki, przy trasie z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka. Tuż za nimi znajduje się skrzyżowanie ze szlakiem zielonym prowadzącym na prawo do Doliny Pięciu Stawów, a na lewo do Schroniska w Roztoce. Wodospady są
(do tego miejsca 1:25 h) Tam rozdwaja się szlak; zielony szlak odchodzi na prawo i prowadzi przez Bacową Wantę, obok Siklawy wprost do do Doliny Pięciu Stawów (45 min). W zimie ze względu na niebezpieczeństwo lawin odcinek ten jest zamykany. Szlak czarny – od rozgałęzienia na lewo. Prowadzi on zakosami wśród kosodrzewiny wprost do
Dolina Pięciu Stawów Polskich stanowi jeden z najpopularniejszych punktów na mapie polskich Tatr. Ze względu na jeden z przystępniejszych szlaków prowadzących Doliną Roztoki, rok rocznie odwiedzana jest przez tysiące turystów. Nie bez powodu uważana jest za najpiękniejszą dolinę w Tatrach - panorama strzelistych tatrzańskich szczytów, błękitne stawy, oraz klimatyczne
The route to the most famous tourist attraction in the Tatra Mounatins region - Morskie Oko lake may be the most popular and the easiest (and also quite boring), but the most spectacular views and real alpine, mountainous scenery are available to those who decide to hike the trail to Dolina Pięciu Stawów (The Valley of Five Lakes) and onward.
Vay Nhanh Fast Money. -> Tatry -> Opisy szlaków DO DOLINY PIĘCIU STAWÓW Z PALENICY BIAŁCZAŃSKIEJ PRZEZ DOLINĘ ROZTOKI Mały Staw i Wielki Staw Dolina Pięciu Stawów stanowi jedno z bardziej malowniczych miejsc w Tatrach. Schowana wysoko w górach jest mniej oblegana przez turystów niż pozostałe duże tatrzańskie doliny. Krajobraz doliny jest zdominowany przez stawy, które zajmują około 10% procent jej powierzchni.[1] Rzeźba skalna grani okalających Dolinę Pięciu Stawów jest łagodniejsza od tej jaką spotykamy w sąsiedniej Dolinie Rybiego Potoku. Najwyższym szczytem w otoczeniu doliny jest Świnica (2301 m), natomiast wysokość większości szczytów mieści się w przedziale 2050 m - 2250 m. Zadni Staw, Walentkowy Wierch i Śwnicia Dolinę Pięciu Stawów od Doliny Roztoki oddziela ściana stawiarska, którą opada Wielka Siklawa - najpotężniejszy wodospad w Tatrach.[1] Wielka Siklawa Najbardziej popularne dojście do Doliny Pięciu Stawów prowadzi z Palenicy Białczańskiej przez Dolinę Roztoki. Szlak przez Dolinę Roztoki nie nastręcza wiekszych trudności i warto go zaliczyć choćby jako alternatywę dla asfaltowej jezdni do Morskiego Oka. Do Doliny Rybiego Potoku można przejść z Doliny Pięciu Stawów przez Świstówkę Roztocką, ewentualnie przez Szpiglasową Przełęcz. Dolina Roztoki Wędrówkę do Doliny Pięciu Stawów zaczynamy na polanie Palenica Białczańska, na której znajduje się obszerny parking samochodowy. Zaraz za szlabanem odbija w prawo szlak na Rusinową Polanę, natomiast my idziemy asfaltową drogą prowadzącą do Morskiego Oka. Parking na Palenicy Białczańskiej W okresie wakacyjnym drogą tą podążają tłumy turystów. Po wyruszeniu z Palenicy Białczańskiej jezdnia prowadzi kilkaset metrów prosto, by następnie przekroczyć mostek nad Waksmundzkim Potokiem, którego koryto bywa czasami wyschnięte. Za potokiem droga pokonuje dwa zakręty i przechodzi w długi trawers ponad Doliną Białki. Po około 40-minutowym marszu dochodzimy do mostku nad Pośrednim Wodogrzmotem Mickiewicza. Pośredni Wodogrzmot Mickiewicza Wodogrzmoty Mickiewicza składają się z trzech większych oraz kilku mniejszych kaskad, z których woda spada z niezwykłym hukiem słyszalnym na długo przed dotarciem do mostku. Wyżni Wodogrzmot oraz Niżni Wodogrzmot nie są udostępnione dla ruchu metrów dalej znajduje się rozległy postój, na którym znajdują się kabiny WC. Tutaj też odchodzi w prawo znakowany na zielono szlak do Doliny Pięciu Stawów. Szlak do Doliny Pięciu Stawów Drogowskazy Szlak ten zaczyna się przy Schronisku Roztoka, oddalonym od Wodogrzmotów Mickiewicza o 10 minut kilka minut szlak wspina się po kamiennych stopniach stromo pod górę, po czym lekko obniża się i sprowadza nad potok Roztoka. Szum potoku towarzyszyć nam będzie przez całą dalszą drogę. W Dolinie Roztoki Roztoka Po przekroczeniu mostku nad Roztoką szlak przez dłuższy czas biegnie bez większych zmian wysokości, a pokonywane podejścia nie przysparzają większych trudności. Z lewej strony widoki na skaliste ściany Opalonego. Szlak przez Dolinę Roztoki Po niespełna godzinnej wędrówce osiągamy Nową Roztokę, niewielką polankę z szałasem, doskonale nadającą się do odpoczynku. Nowa Roztoka Zaraz za polaną szlak pokonuje dwa mostki, za którymi wspina się stromo kamiennymi schodami. Mostek na Roztoce W prześwitach po lewej stronie otwiera się widok na imponujące urwiska opadające ze Świstowej Czuby, zaś po prawej mijamy duży blok skalny zwany Dziadulą, wznoszący się tuż nad samym potokiem. Na przeciwległym zboczu widoki na Buczynową Siklawę. Urwiska Świstowej Czuby Buczynowa Siklawa Ścieżka przechodzi wkrótce pod linami wyciągu dowożącego zaopatrzenie do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów i w kilka minut dochodzimy do rozstaju szlaków. W lewo odgałęziają się znaki czarne, które stromymi zakosami doprowadzają w około pół godziny do schroniska. Rozstaj szlaków Znaki zielone prowadzą prosto, wspinając się wśród kosodrzewiny. Ze szlaku widoki na kaskady na Roztoce oraz otoczenie Dolinki Buczynowej zawieszonej kilkaset metrów ponad dnem Doliny Roztoki. Roztoka Po około 20 minutach od rozstaju szlaków przekraczamy tzw. Wrótka i dochodzimy do Wielkiej Siklawy. Wielka Siklawa jest najpotężniejszym wodospadem tatrzańskim. Wody Siklawy opadają dwoma głównymi strugami z siedemdziesięciometrowej ściany stawiarskiej, która oddziela Dolinę Pięciu Stawów od Doliny Roztoki.[1] Ze szlaku można zejść nad potok i podejść pod wodospad. Wielka Siklawa Powyżej wodospadu szlak prowadzi kilkoma płytami skalnymi, po czym przechodzi w zakosy i ponad progiem Siklawy osiąga Dolinę Pięciu Stawów. Szlak powyżej Siklawy Podejście do Doliny Pięciu Stawów Szlak wyprowadza nad brzeg Wielkiego Stawu, przy charakterystycznym, olbrzymim Staw jest największym stawem położonym w Dolinie Pięciu Stawów (34,35 ha) i jednocześnie najgłębszym w całych Tatrach (79,3 m). Rozstaj szlaków nad Wielkim Stawem Wielki Staw Powyżej Wielkiego Stawu leży Czarny Staw Polski (12,69 ha) oraz Zadni Staw (6,47 ha), a także niewielkie Wole Oko.[1] Przy Wielkim Stawie skrzyżowanie z niebieskim szlakiem. Szlak ten w lewo prowadzi do schroniska, natomiast w przeciwną stronę biegnie na do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów zajmuje około 10 minut. Ścieżka prowadzi najpierw obok Małego Stawu (0,18 ha), a następnie wzdłuż Przedniego Stawu (7,72 ha).[1] Mały Staw Schronisko stoi bezpośrednio nad północnym brzegiem Przedniego Stawu. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Dojście z Palenicy Białczańskiej zajmuje około -> Tatry -> Opisy szlaków [1] Nyka Józef, Tatry. Przewodnk turystyczny Tatry Polskie i Słowackie, wydanie II, Trawers, Warszawa 1994.
KolorCzas przejściaTrudnośćKolor:Czas przejścia: 2 godz. 50 minTrudność:Najszybsza opcja dojścia do Doliny Pięciu Stawów Polskich, jednego z najpiękniejszych miejsc w Tatrach. Trasa wiedzie bez większych trudności malowniczą Doliną Roztoki, w której górnym piętrze położony jest największy polski wodospad – Wielka Siklawa. Stąd już tylko kilka minut dzieli nas od brzegu Wielkiego Stawu rozpoczynamy w Palenicy Białczańskiej, gdzie znajduje się olbrzymi parking dla samochodów (konieczna rezerwacja internetowa!). Tutaj swoje kursy kończą również busy dowożące turystów z Zakopanego i początku idziemy asfaltową drogą wiodącą docelowo do Morskiego Oka. W pierwszym odcinku nie prowadzi ona szlakiem turystycznym. Dopiero po kilkunastu minutach dochodzimy do skrzyżowania ze znakowaną na czerwono trasą wiodącą z Cyrhli. Mijamy punkt widokowy, z którego przy dobrej pogodzie zobaczyć możemy Gerlach, najwyższy szczyt Tatr. Po ok. 45 minutach spaceru docieramy do Wodogrzmotów Mickiewicza, czyli kilka wodospadów i kaskad powstałych na potoku podziwiamy z wysokości położonego nad potokiem mostku. Tuż za nim znajduje się rozwidlenie szlaków. Asfaltowa droga biegnie prosto do Morskiego Oka, my zaś odbijamy w prawo, na szlak zielony, prowadzący przez Dolinę Roztoki do Doliny Pięciu Stawów podchodzimy ostro pod górę po wyłożonym kamieniami podłożu. Te kilka minut może być dość męczące, na szczęście dalej jest już znacznie przyjemniej. Trasa wiedzie przez las, kilkukrotnie przecinając niezwykle malowniczy w tej części potok. Z czasem naszym oczom ukazuje się potężny masyw Wołoszyna górujący nad całą doliną. Po kolejnych 20 minutach docieramy na polanę o nazwie Nowa Roztoka. Dawniej była ona miejscem działalności pasterskiej, dziś mieści się na niej szałas mogący służyć jako schronienie w czasie deszczu. To świetne miejsce na odpoczynek przed dalszą wędrówką i podziwianie widoków – w oddali pięknie prezentuje się Kozi delikatnie wznosi się, głównie przez las, doprowadzając wkrótce do skrzyżowania szlaków. Stajemy przed wyborem jednego z dwóch sposobów dojścia do Doliny Pięciu Stawów Polskich. W lewo odbija znakowana na czarno trasa, która wiedzie prosto do schroniska nad Przednim Stawem Polskim (40 min). Miejscami jest ona dość eksponowana, zatem nie polecamy przemierzania jej osobom z dużym lękiem możliwość to dalsza wędrówka zielonym szlakiem (45 min). Opcja ta wydaje się ciekawsza ze względu na dodatkową atrakcję, jaką niewątpliwie jest największy polski wodospad – Wielka Siklawa. Tworzony jest on przez potok wypływający z Wielkiego Stawu Polskiego, opadający progiem ściany stawiarskiej oddzielającej Dolinę Pięciu Stawów Polskich od Doliny Roztoki. Wysokość wodospadu szacowana jest na ok. 70 metrów. W zależności od poziomu wody w Wielkim Stawie, spływa ona dwoma, trzema, a czasami nawet czterema strugami (wywołując potężny hałas).Kamienie leżące u stóp wodospadu stanowią dobry punkt na odpoczynek, choć cel jest już bardzo blisko. Dalej szlak obchodzi Siklawę z lewej strony (patrząc od strony podejścia) po głazach polodowcowych. Należy tu zachować większą ostrożność, gdyż rozpryskująca się wokół wodospadu woda może czynić je śliskimi. Po zaledwie kilku minutach osiągamy brzeg Wielkiego Stawu Polskiego, a naszym oczom ukazuje się wspaniały krajobraz całej doliny. Jeśli chcemy dojść do schroniska, skręcamy w lewo w kierunku Przedniego Stawu Polskiego (10 min).Galeria szlaku (wariant obok Siklawy):Powrót do listy szlaków
Dolina Pięciu Stawów PolskichTrasa: Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Dolina Roztoki – Siklawa – Schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Czas Wycieczki: 5h 30 min, Dystans: 16 km, Suma Podejść: 803 m– Parking na Palenicy Białczańskiej kosztuje 30 pln– Rezerwacja parkingu jest możliwa tylko przez internet– Dolina Pięciu Stawów to przepiękna kraina, jednak nie nadaje się na wózki dziecięceDolina Pięciu Stawów należy do jednych z najznamienitszych tatrzańskich zakątków. Mimo, że ani to grań, ani przełęcz, to zachwyca swoim urokiem, rozmachem i ściąga w swoje progi zachłannych uczty turystów. Odnajdziecie tutaj kultowe schronisko, najlepsze w Tatrach, w opinii właścicieli wielu zdartych butów, które przemierzyły kilometry podejść. I co najważniejsze, nie odsyłają po zmroku do domu, mimo braku miejsc. Sami częściej spaliśmy tutaj na glebie lub na ganku, aniżeli niż na łóżku. Taki nasz smak Szlak jest bardzo przyjemny i prosty. Choć mimo, że to dolina, to dobra kondycja się przyda, bo trasa nie jest krótka, a i przewyższenie zacne. W zimniejszych okresach uważajcie w okolicy Siklawy. Woda lubi zamarzać na skale, co czyni ten odcinek nieco bardziej ryzykownym. Można obejść ten fragment czarnym szlakiem. Wózki z dzieciakami nie mają tutaj najmniejszych szans. Dojazd oraz ParkingSamochód najwygodniej pozostawić na parkingu w Palenicy Białczańskiej. Opłata za całodzienny postój wynosi 30 zł. Dotrzecie tutaj przejeżdżając tuż obok przejścia granicznego na Łysej Polanie. Gdy miejsc na parkingu zacznie brakować, wówczas turyści odsyłani są na zaadaptowany plac na Łysej Polanie. Stąd albo busikiem (2 zł/rok 2018) albo 1,5 km spaceru. Jeśli podróżujecie komunikacją publiczną, to z okolic dworca PKS w Zakopanem odjeżdżają busiki. Czas przejazdu trwa około 30 min, koszt: 10 zł. Warto upewnić się u kierowcy, do której godziny odbywają się kursy powrotne. Ostatnią obligatoryjną opłatą jest opłata za wejście na teren TPN. Bilet normalny kosztuje 5 zł i szczęśliwie można płacić kartą. Choć z uwagi na fakt, że czasem zdarzają się awarie, lepiej mieć przygotowane na Polanicy BiałczańskiejPoczątek szlaku nad Morskie OkoPalenica – Wodogrzmoty MickiewiczaCzas: 45 min, Dystans: 2,8 km, Przewyższenie: 132 mPoczątkowy odcinek pokrywa się ze spacerem nad Morskie Oko i trwa on 45 minut. Po lewej stronie odsłania Wam się „zagraniczna” Dolina Białej Wody wraz z pasjonującymi szczytami w tle. W tym towarzystwie stoi i Gerlach 🙂 Szlak cały czas wiedzie asfaltem i najpierw po 35 minutach miniecie odbicie na Rówień Waksmundzką/Rusinową Polanę, następnie budynek Tatrzańskiego Parku Narodowego, tak zwaną Dróżnikówkę. Po większych opadach można już tutaj dosłyszeć silne grzmoty wodne. To niechybny znak, że dosłownie za zakrętem odnajdziecie Wodogrzmoty. Uroczy wodospad tworzą trzy większe i kilka mniejszych MickiewiczaPierwotnie nosił on nazwę po prostu Grzmot, z uwagi na harmider, jaki tworzy przedzierająca się przez próg skalny woda. Jednak na pamiątkę sprowadzenia rok wcześniej prochów Adama Mickiewicza na Wawel, Towarzystwo Tatrzańskie w roku 1891 nadało imię wieszcza zarówno Wodogrzmotom jak i Dolinie Rybiego Potoku. Była to dość kontrowersyjna decyzja, ponieważ Mickiewicz w żaden sposób nie był związany z Tatrami. Nazwa przyjęła się jedynie do przejdziecie mostkiem przy Wodogrzmotach, wówczas Waszym oczom ukaże się spory placyk. Są tutaj ławeczki i toalety. Czerwony szlak nad Morskie Oko wiedzie dalej, w lewo odbija zielony, który po 10 minutach doprowadzi Was do schroniska w Dolinie Roztoki. Jednak Was interesuje odbicie zielonego w prawo. Tak jak pokazuje to strzałka na zdjęciu poniżej 🙂Wodogrzmoty –SiklawaCzas: 2h, Dystans: 4,4 km, Przewyższenie: 529 mW ten oto sposób wkroczycie w Dolinę Roztoki 🙂 Nie będziecie tutaj sami, ponieważ z prawej strony będzie bacznie się Wam przyglądał masyw Wołoszyna, a z lewej stoki Opalonego. Czas na nieco mozolniejsze podejście. Bo pomimo, że dzisiejszy spacer wiedzie do doliny, to czeka Was ponad 800 metrów przewyższenia. Po 30 minutach leśnej ścieżki dotrzecie do szałasu na Planie Nowa Roztoka. Po godzinie od rozwidlenia. Której drogi nie wybierzecie, to i tak dotrzecie do Piątki. W lewo odbija czarny szlak, który po 42 minutach osiąga schronisko. Jest to sugerowana zimowa opcja. Prosto, przez Wielką Siklawę, po tym samym czasie, szlak niebieski przekracza próg doliny. Warto jednym szlakiem wejść, drugim zejść. My polecamy najpierw niebieskim wgramolić się do góry, a na spokojnie zejść czarnym wariantem 🙂Siklawa to wyjątkowe miejsce. Mimo, że woda potrafi tutaj mocno bryzgać, to turyści przywdziewają sztormiaki i zasiadają do drugiego śniadania. Jest największym wodospadem w Polsce, mającym 65 metrów wysokości. W zależności od ilości wody w stawach, woda opada dwiema lub trzema strugami przez próg ściany stawiarskiej, która oddziela Dolinę Pięciu Stawów od Doliny Roztoki. Wodospad najcudniej prezentuje się w słoneczne dni, tuż po mocnych opadach. Ilość wody plus promienie słoneczne generują wielobarwne tęcze! Mimo, że najwyższy w Polsce, to nie najwyższy w Tatrach. To miano dzierży Ciężka Siklawa na Słowacji mająca około 100 SiklawaDolina Pięciu Stawów Od Siklawy czeka Was strome podejście. Bywa ono niebezpieczne przy oblodzeniu. W roku 1924 poślizgnął się tutaj tatrzański przewodnik Jan Gąsienica Daniel. Upadek okazał się niestety śmiertelny. Dlatego też dziś długi pas wygładzeń polodowcowych, po których szlak prowadzi do góry, nazywa się Danielki. Przekroczenie progu Doliny jest imponujące. Otwiera się fantazyjny widok w jej głąb oraz na otaczające ją skaliste szczyty. Po lewej stronie odnajdziecie Miedziane, następnie w rogu Szpiglasowy Wierch. Na wprost piętrzą się Liptowskie Mury oraz Kotelnica. Po prawej natomiast grań Orlej. A przed Wami Wielki Staw Polski! Do schroniska stąd, czyli od mostku, pozostaje raptem 10 minut. Należy skręcić w lewo za niebieskimi w dolinie przy sprzyjających warunkach jest sześć. Jednak z uwagi, że najmniejszy, Wole Oko, częstokroć wysycha, uznano go niegodnym i nazwa doliny zawiera jedynie pięć jezior. Są to, spoglądając od schroniska: Przedni Staw, Mały, Wielki, Czarny oraz Zadni Staw. Dzisiejszy krajobraz zawdzięczamy oczywiście działaniom lodowca. Dolina ma około 4 km długości i powierzchnię 6,5 km2. Dawniej w dolinie prowadzony był wypas i wchodziła ona w skład Hali Pięciu Stawów. W połowie lat 60-tych zeszłego stulecia TPN ograniczył wypas poprzez wykup ziemi od górali lub jej wywłaszczenie. Ostatnie krowy pasły się tutaj latem zgodnie z ludowymi korzeniami, dolinę zwano Pięciostawy. Jednak z początkiem zainteresowania Tatrami przez zwykłych turystów, nazwę zmieniono na Dolinę Pięciu Stawów. I okazało się, że klops. Bo na Słowacji mamy drugą taką o tej samej nazwie… nic z tego, że w obu tak naprawdę nie ma pięciu stawów, a sześć 🙂 Tak, czy siak, nazwy już niekoniecznie krótkie wzbogacono o odpowiednie dopełnienie miejsca, w postaci Pięć Stawów Polskich oraz zagranicznych Staw Czyżby Największe Polskie Jezioro w Tatrach?Temat jest obecnie przedmiotem sporu. Ponieważ badania były przeprowadzone dość dawno temu, a do tego w różnych okresach, co mogło skutkować błędnymi wynikami. Szczególnie, że różnice pomiędzy Morskim Okiem a Wielkim Stawem są naprawdę bardzo drobne (mniej niż hektar powierzchni). Ale jeśli nie większy, to z pewnością głębszy! Dno na głębokości prawie 80 metrów daje mu trzeci wynik w kraju. Na początku lat 50-tych zeszłego stulecia, pod spacerującym po tafli lodu niedźwiedziem załamuje się zmarzlina. Miś niestety tonie, ale wyłowione i wypchane ciało trafia do Muzeum Tatrzańskiego 🙂 Żółty szlak na Szpiglasowy WierchSchronisko w Dolinie Pięciu StawówSchronisko ulokowało się w samym tatrzańskim serduchu, tuż nad taflą Przedniego Stawu. Jest najwyżej położonym schroniskiem w Polsce i obok schroniska na Szczelińcu Wielkim, należy do grona tych schronisk, do których nie można dojechać samochodem. Do zaopatrzenia wykorzystuje się windę towarową. Jej dolna część znajduje się nieopodal krzyżówki czarnego szlaku z niebieskim, przed Siklawą. Obecnie jest to piąte schronisko stojące w dolinie. Pierwsze zostało zbudowane w roku 1876 nad Małym Stawem. Obecne zostało wybudowane w latach 1948-53 i nosi imię Leopolda Świerza. Z Palenicy, z parkingu, trzeba liczyć około 3h na w Dolinie Pięciu Stawów podczas zachodu SłońcaSzlaki z Doliny Pięciu StawówNieśpieszny spacer po Dolinie Pięciu Stawów Polskich, tak aby ujrzeć wszystkie jeziora, zajmuje przeważnie około 2h. Nie ma jednak możliwości obejścia jezior, tak, by wykonać pętle, trzeba wrócić po swoich śladach. Albo też wybrać się wyżej! Wydaje się, że najłatwiejszą opcją jest dotarcie przez Świstówkę do Morskiego Oka. Szlak niebieski, czas: 1h 40 min. Na Szpiglasową Przełęcz wiedzie ubezpieczona ścieżka. Choć nie taka trudna – czas: 2h 20 min, szlaki: niebieski + żółty. Kolejne szlaki dotyczą wejść na Orlą Perć: szlak na Zawrat również nie przysporzy Wam trudności. Spokojne wejście zajmuje 1h 50 min. Jednak trzeba mieć świadomość, że po drugiej stronie przełęczy jest już dużo, duuuuuużo ze Szpiglasowego WierchuRównież na Kozią Przełęcz potrzebujecie 1h 50 min. Szlak ubezpieczony zarówno łańcuchami, jak i klamrami. Kolory: niebieski + żółty, również należący do tych trudnych i wymagających. Kolejną opcją jest zdobycie Koziego Wierchu. Wiele osób decyduje się, aby zdobywać go z tej strony, ponieważ szlak jest relatywnie prosty i nie zawiera żadnego żelastwa po drodze. 2h 10 min, niebieski + czarny. Ostatnim wariantem jest Przełęcz Krzyżne 2h 25, kolory niebieski + żółty. Dolina Pięciu Stawów oferuje dla każdego coś ciekawego 🙂Panorama z Koziego Wierchu na Dolinę Pięciu StawówDolina Pięciu Stawów z DzieckiemMamy złą wiadomość dla rodziców, którzy liczyli że przedrą się do Piątki wózkiem, ponieważ już tak naprawdę odbicie od drogi na Morskie Oko skutecznie ochładza zapędy. Schody nie puszczą tak łatwo. Natomiast rodzice z nosidełkami spokojnie dadzą radę na takiej wyprawie. Trzeba tylko pamiętać, że taki dzieciak swoje waży, a do pokonania jest całkiem przyzwoite przewyższenie. W zasadzie to samo możemy powiedzieć o kilkuletnich brzdącach. Jeśli jesteście pewni, że wytrzymają trudy wędrówki, to wybierzcie się koniecznie, bo jest to jeden z piękniejszych zakątków Polski 🙂Informacje Praktyczne– Parking Palenica Białczańska – 30 pln– Busy z Zakopanego – rozkład tutaj– Wejście do Parku jest płatne – cennik tutaj– Wrzućcie do plecaka ciepłe rzeczy. W dolinie bywa zimno i wietrznie– Wózki nie podołają, ale śmiało możecie zabrać nosidełkaKrystek na Szpiglasowej PrzełęczyDrogi Czytelniku, jeśli nasz artykuł pomógł Ci znaleźć niezbędne informacje i teraz już bez problemu zaplanujesz górską wycieczkę, to będziemy wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do blogowej skarbonki. Dziękujemy pięknie! 🙂
Od urodzenia mieszkam w górach i pewnie dlatego zgodnie ze znanym przysłowiem: „Cudze chwalicie, swego nie znacie” od zawsze ciągnie mnie nad morze. W związku tym dosyć rzadko wyruszam na górskie szlaki, ale kiedy jestem już w trasie i podziwiam niezwykłą urodę gór to na nowo doceniam miejsce w którym się urodziłam. Tym razem postanowiłam połączyć Tatry z wodą i muszę przyznać, że jest to kombinacja doskonała. Przygotowałam dla Was krótki opis trasy i kilka rad dotyczących zorganizowania podobnej wyprawy. 1. Przyjedź z samego rana. Asfaltowa trasa biegnąca do Morskiego Oka jest jedną z najczęściej uczęszczanych przez turystów dlatego jeżeli chcecie uniknąć tłumów i zaparkować samochód bądźcie na miejscu z samego rana. Jadąc w tygodniu łudziłam się, że będzie mniej osób i przez to o godzinie 9:30 musieliśmy zostawić samochód na parkingu po słowackiej stronie zajmując tym samym jedno z ostatnich miejsc i dokładając sobie w sumie 4 dodatkowe kilometry marszu. Dobrym pomysłem jest nie pchać się w stronę Palenicy Białczańskiej tylko zostawić samochód w centrum i podjechać busem. Z tego co widzieliśmy stojąc w korku tamtejsze busy obowiązuje ruch obustronny stąd macie gwarancję dotarcia na parking przed samochodami osobowymi. 2. Czy trasa jest trudna? Odcinek Palenica Białczańska – Dolina Pięciu Stawów Trasę rozpoczynamy razem z turystami idącymi na Morskie Oko i za Wodogrzmotami Mickiewicza odbijamy w prawo w kierunku Doliny Pięciu Stawów. Pierwsze podejście po kamiennych schodach może nas trochę zmęczyć, ale poźniej idzie się już dosyć przyjemnie. Szlak prowadzi nas malowniczą Doliną Roztoki i po około 1,5 godziny w okolicach stacji wyciągu towarowego, który wywozi jedzenie i picie do schroniska dochodzimy do rozwidlenia szlaków. Mamy do wyboru krótszy, ale bardziej stromy czarny szlak którym dojdziemy bezpośrednio do schroniska i dłuższy zielony (nasz wybór) biegnący wzdłuż największego w Polsce wodospadu Siklawa. Odcinek Dolina Pięciu Stawów – Świstowa Czuba 1763 m To zdecydowanie najbardziej widokowy odcinek na całej trasie. Musimy wspiąć się delikatnie do góry, ale widoki zapierają dech w piersiach i nie czuć przez to zmęczenia. Co tu dużo pisać – można nacieszyć oko przepięknym krajobrazem. Odcinek Świstowa Czuba – Morskie Oko Tutaj zaczynają się przysłowiowe schody. Zejście w stronę Morskiego Oka nie należy do najprzyjemniejszych i ciągnie się w nieskończoność. Piszę to oczywiście z punktu widzenia amatora, który nie bywa na szlaku zbyt często. Jednak mijały nas dzieci, znalazła się też pani w sandałach więc na pewno dacie radę 🙂 Po zejściu do drogi asfaltowej możemy podejść kawałek w stronę schroniska nad Morskim Okiem lub od razu tak jak my skręcić w lewo i maszerować jeszcze jakieś 9 kilometrów już w stronę parkingu. 3. Ile godzin potrzebuje żeby pokonać trasę? To oczywiście zależy od kondycji i innych czynników. Dla mnie, mojego męża i rodziców była to wycieczka całodniowa. 4. O czym warto pamiętać? Może to banalne, ale załóż odpowiednie buty i ubierz się na sportowo. Ja nie mam butów typowo górskich, ale to nie znaczy, że zakładam tenisówki lub sandały. Oprócz tego, że będzie ci niewygodnie to stwarzasz zagrożenie dla siebie i innych osób na szlaku. Oczywiście przygotuj sobie 25 zł na parking i 5 zł na bilet do wejścia na teren Parku Narodowego. 5. A może słynna przejażdżka bryczką na trasie? Jeżeli wybierasz się tylko do Morskiego Oka lub braknie Ci sił w drodze powrotnej to nie męcz proszę biednych koni, które harują tam cały dzień. To, że wieziesz swój leniwy tyłeczek i napędzasz ten chory biznes nie jest niczym fajnym. To wręcz powód do wstydu. A jeżeli ta trasa jest dla ciebie za długa to następnym razem mierz siły na zamiary 🙂 To już wszystko co chciałam Wam dzisiaj przekazać. Zapraszam Was również do obejrzenia krótkiego filmu w którym możecie podziwiać krajobrazy i zobaczyć miejsca o których piszę. Do poczytania wkrótce!
Dolina Pięciu Stawów Polskich i Morskie Oko, czyli „cudze chwalicie swego nie znacie”. Niestety w tym powiedzeniu jest sporo prawdy. Kiedy tylko przechodzi chęć, aby coś w naszym pięknym kraju zobaczyć, to zawsze znajdą się jakieś wymówki, a to tanie bilety, a to dojazd za długi i drogi kiepskie (żeby nie było kilka miejsc w Polsce mieliśmy okazję odwiedzić). Aż w końcu nadarzyła się świetna okazja i postanowiliśmy zakończyć lato w Polskich górach. Jaki jest zatem nasz ulubiony szlak w Tatrach? Sprawdźcie! Od jakiegoś czasu szukaliśmy przyjemnego miejsca do spędzenia kilku dni i wybór padł na Tatry. Naszą decyzję przyspieszył kod zniżkowy od jednego z pośredników (Orbitz) dzięki, któremu zarezerwowaliśmy świetny apartament za grosze 🙂 Kierunek mało hipsterski, ale wciąż atrakcyjny: Zakopane. Droga przez mękę i pierwszy dzień u podnóża Tatr Wyruszamy piątek wieczór. Czego się można spodziewać? Korków, wypadku i 8 godzin podróży (sick!). Początek nie najlepszy. Przypominamy sobie jeden z powodów, dla których w polskie góry się nie wybieraliśmy z entuzjazmem. Dzień pierwszy: deszcz, deszcz, deszcz. No dobra, jeszcze mgła. Właściwie nie widać, że tu są jakieś góry. I to najwyższe w Polsce. Przeszliśmy się po Krupówkach, obejrzeliśmy zawody skoczków narciarskich w lidze szkolnej (zawsze to jakaś atrakcja) i ostatecznie skończyliśmy w jednej z restauracji. Dzień drugi: deszczu nie odnotowano. Nie ma zmiłuj, idziemy. Ponad 20 km. Damy radę! Dzień drugi, czyli zachwyty. Dolina Pięciu Stawów Polskich i Morskie Oko Nasz szlak w Tatrach: Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Dolina Roztoki – Siklawa – Dolina Pięciu Stawów Polskich – Morskie Oko (przez Świstową Czubę) – Palenica Białczańska. Kilka godzin pięknych widoków. Kilkadziesiąt kilometrów zachwytów. Gorąco polecamy i już myślimy kiedy i jakim szlakiem to powtórzyć. 🙂 Tak jak wcześniej wspomniane, naszymi głównymi celami podczas naszej wędrówki były Dolina Pięciu Stawów Polskich a następnie Morskie Oko. Żeby dojść do tej pierwszej atrakcji mogliśmy wejść dość trudnym szlakiem czarnym lub przejść obok Siklawy (szlakiem zielonym od Wodogrzmotów Mickiewicza nad Wielki Staw). Wielka Siklawa jest wodospadem (największym w Polsce) w Tatrach Wysokich. Woda spada tutaj spada z progu (o wysokości ok. 70 metrów) oddzielającego Dolinę Pięciu Stawów Polskich i Roztoki. Zwykle są to dwie strugi, czasem trzy (zależnie od poziomu wody w Wielkim Stawie). Podobno najlepiej podziwiać tą atrakcję przy słonecznej pogodzie, wtedy to w rozpylonej wodzie tworzą się piękne tęcze. No cóż, my nie mieliśmy okazji tego zobaczyć. Czym jest Dolina Pięciu Stawów Polskich? Położona na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, na wysokości około 1625–1900 m polodowcowa dolina przyciąga co roku tysiące turystów (również zimą). Mając 4 kilometry długości równina otoczona jest przez granitowe szczyty Tatr Wysokich, polany i gruzowiska (jedną z nich mieliśmy okazję mijać podczas wędrówki na Morskie Oko). Rośnie też jedno drzewo – modrzew nad Wielkim Stawem. Jak sama nazwa mówi powinniście znaleźć tutaj 5 zbiorników wodnych. Jest jednak 6 sztuk: Wielki Staw Polski (o głębokości 79,3 metrów), Zadni Staw Polski, Czarny Staw Polski, Mały Staw Polski, Przedni Staw Polski oraz Wole Oko. Ten ostatni jest jeziorem okresowym, dużo mniejszym od pozostałych stąd Dolina Pięciu Stawów Polskich. Nad Przednim Stawem wzniesiono schronisko, które jest najwyżej położonym tego typu obiektem w polskiej części Tatr. Polecamy tam zajść, mają bardzo smaczne zupy. 🙂 Wracając do naszej wędrówki. Nie jesteśmy trekkerami. Pomimo tego, że wyprzedzano nas po drodze i robiliśmy sobie przerwy (wiele razy), jesteśmy zadowoleni z tego, że udało nam się przejść wyznaczonym sobie szlakiem. Co nas dodatkowo cieszy to fakt, iż jesteśmy dopasowani tempem i poziomem zmęczenia, więc nikt nie naciska. Zgodne małżeństwo! Owy szlak zrobił na nas duże wrażenie. Szkoda, że te góry nie są aż tak popularne i znane na świecie jak np. Highlands w Szkocji. Jest się czym pochwalić. Morskie Oko, czyli to już prawie koniec wędrówki W końcu docieramy nad Morskie Oko. Tak jak wspomniane przemierzaliśmy szlak niebieski, który przebiega zaraz obok schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Droga nie była łatwa, najpierw idzie się serpentynami w górę żeby później schodzić po wielkich kamiennych blokach. Pod koniec nogi się same trzęsły ze zmęczenia. Było warto 🙂 Nawigacja
dolina pięciu stawów szlak dla dzieci